Rozpoczął się czas intensywnych przygotowań do wyjazdu na ŚDM w Panamie. Sandomierska grupa zwiera szyki.
Wszczęto polskie śledztwo w sprawie katastrofy samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie - poinformowała Prokuratura Generalna. Prokuratorzy wojskowi są już w Smoleńsku, współpracują z rosyjskimi śledczymi.
Tylko do końca lutego można dołączyć do diecezjalnej grupy, która wyleci na ŚDM w Panamie. O przygotowaniach do wyjazdu opowiada ks. Artur Pytel.
7 proc. Polaków zamierza emigrować zarobkowo w ciągu następnych dwóch lat; to odsetek podobny jak w ostatnich latach; najczęściej wskazywanymi kierunkami są Niemcy i Wielka Brytania - wynika z najnowszej Diagnozy Społecznej, której wyniki przedstawiono w środę.
Pociąg specjalny wiozący 460 osób, głównie rodziny ofiar zbrodni katyńskiej, przyjechał ze Smoleńska do Warszawy. Jadący nim rozmawiali głownie o katastrofie lotniczej, w której zginęła m.in. para prezydencka. "O zbrodni katyńskiej dowie się teraz cały świat" - powtarzali podróżni.
Jedna z uwag Polski do projektu raportu końcowego MAK stwierdza, że Rosjanie nie powinni byli wydać zgody na lot polskiego samolotu bez rosyjskiego lidera - nawigatora znającego lotnisko docelowe.
Grupie archeologów, którzy przeszukują teren katastrofy Tu-154M w Smoleńsku pomagają, poza osobami i instytucjami z Polski, także Rosjanie. Na miejscu badań mają zapewniony ogrzewany namiot, prąd i dostęp do wody.
Dr Wacław Berczyński, który w czwartek przestał być szefem podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, nie jest także przewodniczącym rady nadzorczej Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi, rezygnację złożył w czwartek - poinformowało w sobotę MON.
Wstrząsy społeczne, jakie periodycznie powtarzały się w PRL, będące swoistym wyznacznikiem nie tyle "polskiej drogi do socjalizmu" ile "polskiej drogi przez socjalizm" utarło się określać nazwami miesięcy
Polscy eksperci zbadali wrak Tu-154M w kwietniu 2010 r.; notatka członka komisji Millera Stanisława Żurkowskiego, który napisał, że nie było badania samolotu, dotyczy jedynie wyjazdu z sierpnia 2010 r. - poinformował PAP w środę Maciej Lasek.