Monika DODANE13.07.2006 14:37
Szczes Boze!W odpowiedzi na jedno z pytan przeczytalam, ze palenie papierosow czy picie alkoholu w umiarkowanych ilosciach przez osobe dorosla nie jest grzechem. Czy zatem sporadyczne(nie nalog) zazywanie narkotykow jest grzechem? Jesli tak to dlaczego? Moim zdaniem to mniej szkodzi niz np. codzienne palenie papierosow. »
Projekt ustawy wprowadzającej całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych, m.in. w restauracjach i dyskotekach został w środę skierowany ponownie do komisji zdrowia. Podczas sejmowej debaty zgłoszono do niego poprawki.
Podczas prac budowlanych w pobliżu kościoła odnaleziono ludzkie kości. Intensywnie padający deszcz ujawnia kolejne szczątki, a słupszczanie są zbulwersowani i zaniepokojeni.
Pieniądze na ten cel, głosami mieszkańców, pochodzą z budżetu obywatelskiego. Projekt, który zwyciężył, przygotowali sami parafianie.
Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) zabija rocznie 15 000 Polaków. Rzucenie palenia, właściwa rehabilitacja, odpowiednie odżywianie i nowe leki mogą przedłużyć życie chorego o wiele lat.
Do ogłoszonego piątego stopnia zagrożenia pandemią można dodać stopień szósty – machnięcie ręką
Nagrobki i postumenty po renowacji wyglądają tak, jakby stanęły tam wczoraj. Przywracany jest blask sowieckich emblematów i napisów sławiących Stalina. Za wszystko płaci ambasada rosyjska w Polsce.
Marcin DODANE28.06.2009 14:11
Szczęść Boże! Widziałem, że było już podobne pytanie, ale nie dokładnie porusza to, co mnie nurtuje. Mianowicie, jeżeli ktoś pali papierosy, używa tabaki etc. czy może uzyskać odpust zupełny? Jeśli to nie jest nałóg, ale zdarza się okazjonalnie? Bo mnie właśnie zdarzy się okazjonalnie zapalić, częściej zażywam tabakę. Więc jak to się ma do warunku nieprzywiązania do żadnego grzechu? Odpustu zupełnego nie ma w mojej sytuacji? Z góry dziękuję za odpowiedź. Z Panem Bogiem. »
Zenobia DODANE21.10.2003 15:56
Do jakiego stopnia picie alkoholu nie jest grzechem? Czy jeśli wdycham dym z papierosów pochodzących od innych palaczy to mam grzech? »
załamany DODANE07.01.2006 13:08
Witam! Chodzę do liceum. Ostatnio coraz częściej koledzy z klasy mi dokuczają i się ze mnie śmieją. Nie jestem jakoś bardzo nieśmiały, umiem zagadać do innych i zacząć jakiś temat. Nie wiem za bardzo jak sobie z tym poradzić. Zawsze jest tak, że to najczęściej ja jestem przypisywany do ich głupich pomysłów i że mnie często obgadywali. Przykład: chcieli żebym zapalił papierosa. Ja oczywiście niechciałem, a oni mnie przez cały czas namawiali (około kilku tygodni). Nie zapaliłem, ale później... »