Prosty krzyż, a za nim kilka tysięcy rozmodlonych - zwłaszcza, choć nie tylko, młodych ludzi. Takiego świadectwa potrzebował Wrocław. Za nami kolejna Akademicka Droga Krzyżowa.
74-letni dziś Paul Shanley - jeden z najgłośniejszych bohaterów afery pedofilskiej wśród amerykańskich duchownych - spędzi w więzieniu zapewne resztę życia - donosi Gazeta Wyborcza.
Kanadyjska obrończyni życia nie jest pierwszą ani ostatnią, która trafiła za kraty za obronę nienarodzonych. Kim są jej naśladowcy? Kim byli poprzednicy?
Idąc do pracy chcemy zająć stanowisko, którego nazwa jest taka sama jak kierunek ukończonych właśnie studiów. Ale czy prawnik musi koniecznie spełnić się w kancelarii prawnej a logistyk w firmie spedycyjnej? Warto szerzej otworzyć oczy naszej kariery.
Nie trzeba było płacić, ale było za to głupio przed kapelanem i Krzysztofem Hołowczycem.
DODANE27.09.2004 10:15
Wierzę Chrystusowi żę to, co On mówił jest prawdą, ale czy On rzeczywiście podawał się za Boga? Wydaje mi się że Jego słowa które o tym miałyby świadczyć można zawsze jakoś inaczej zinterpretować, zresztąwielu wyznawców innych religii tak właśnie robi (choćbi islam). Czy Jesus rzeczywiście podawał się za Boga? Domyślam siężę Odpowiadający poda mi fragmenty z Pisma któe mają tego dowodzić, a więc zadam jeszcze jedno pytanie, dla mnie nawet ważniejsze: skąd wiadaomo, czy my te słowa dobrze... »
Paweł DODANE01.11.2009 00:48
Witam, ostatnio w trakcie spowiedzi rozmawiałem z księdzem na temat masturbacji. W trakcie nauki mówił jak wielkim złem jest ten nałóg i jak wiele może krzywdy człowiekowi wyrządzić. Dodał, że zna ludzi którzy właśnie przez grzech masturbacji zmienili orientację seksualną i jak ogromnie ciężki jest ich krzyż. Pomyślałem wtedy: „wiem o tym bardzo dobrze bo sam jestem homoseksualistą”. I on nagle zadał mi pytanie: „Jesteś heteroseksualistą?”. Odpowiedziałem, że tak... »
Grupa więźniów z aresztu śledczego Warszawa-Służewiec przyjęła sakrament bierzmowania z rąk Prymasa Polski kard. Józefa Glempa. "Dotknij, Panie, mego serca, abym przejrzał" - śpiewali więźniowie uczestniczący we Mszy św.
Samotności nie da się udźwignąć w pojedynkę. Nie da się też ukryć cierpienia przed innymi. Zresztą nie o to chodzi, by cierpienie ukrywać. Wydaje się, że trzeba je pokazywać.
pppppp DODANE09.10.2011 12:31
Od dawna nie byłam w Kościele ani u spowiedzi. Chciałabym iść, ale nie wiem czy to ma sens. Niby chcę się poprawić, ale wiem, że jak już się wyspowiadam to długo nie wytrwam. Znając mnie pójdę do Kościoła zaraz po spowiedzi, a potem jeszcze raz czy dwa, bo np. nie będzie mi się chciało albo uznam, że mam za daleko (wolę chodzić do swojej parafii, ale jakiś czas temu się przeprowadziłam i mam o wiele dalej). Wiem, że powinnam chodzić na Mszę i chcę to robić, ale wiem też, że w pewnym momencie... »