Dzieci lgną do cioci Kasi
– Emocjonalnie traktuję te maluszki tak samo poważnie jak dorosłych, bo wiem, że to, co robimy, to inwestycja w ich poczucie bezpieczeństwa, dojrzałość emocjonalną, przekonanie o własnej wartości, słowem – w ich przyszłość – mówi Katarzyna Zbrzeźna.