Na wrocławskim Ostrowie Tumskim wspominano tych, którzy podczas Kongresu Polaków w Berlinie 6 marca 1938 r. proklamowali Prawdy Polaków spod znaku Rodła.
Niech nikt nie myśli: "pomogę później". Pomoc potrzebna jest zawsze teraz, nigdy potem - zaapelował w specjalnym oświadczeniu dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk CSsR.
W auli św. Jana Pawła II w Gdańsku-Oliwie odbył się koncert Gdańskiego Chóru Gospel. W ten sposób Caritas Archidiecezji Gdańskiej podziękowała swoim wolontariuszom oraz osobom działającym na rzecz pomocy Ukrainie. W wydarzeniu wziął udział abp Tadeusz Wojda.
- Kiedy naród starał się być wierny Bogu i swojej Królowej nawet z najtrudniejszych i najboleśniejszych doświadczeń wychodził zwycięsko, a nasza ojczyzna mogła cieszyć się wolnością i niepodległością. Warto o tej historii pamiętać - zaapelował abp Tadeusz Wojda.
Urodził się w Radziechowach na Żywiecczyźnie, a zmarł wieczorem 27 grudnia, w swoim mieszkaniu w Krakowie. Miał 84 lata.
W kościele pw. Miłosierdzia Bożego 30 sierpnia odbyły się uroczystości związane z 40 rocznicą podpisania Porozumień Gdańskich i powstania NSZZ Solidarność. Uroczystej Mszy Świętej przewodniczył bp Tadeusz Lityński, który na koniec poświęcił witraż z bł. ks. Jerzym Popiełuszką.
Szkoda, że nie zakosztowałem tego radosnego, choć wiem, że trudnego patriotyzmu dawniejszych czasów. Szkoda, że tysiące młodych Polaków nie zna słowa "patriotyzm".
Pielgrzymowanie bez granic. – Słowa bł. Jana Pawła II zapadają bardzo głęboko w serce i stają się inspiracją w codziennym życiu. „Wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali” – to dla mnie wskazówka, której staram się mocno trzymać – zapewnia Tadeusz Kupnicki z Gaworzyc.
Dyrektorzy i nauczyciele szkół im. Jana Pawła II z diecezji sosnowieckiej spotkali się w Kluczach. Przedstawiciele 14 placówek dyskutowali m.in. nad tym, jak uczcić beatyfikację ich patrona. Odwiedził ich m.in. bp Grzegorz Kaszak. W Polsce imię Papieża – Polaka nosi ponad 1500 placówek.
– W dziejach Ludźmierza nie będzie już większego wydarzenia, chyba tylko koniec świata – mówił często do swoich parafian ks. Tadeusz Juchas w czasie, gdy ta podhalańska miejscowość przygotowywała się na przyjęcie Jana Pawła II.