Gdy mówimy o pokoju na świecie, to trzeba zacząć od siebie - powiedział bp Gerard Kusz w sanktuarium Matki i Królowej Jedności w Zabrzu-Rokitnicy.
Ministranci oraz - co podkreślił bp Gerard Kusz - ministrantki spotkali się w sanktuarium MB Pokornej w Rudach na corocznej diecezjalnej pielgrzymce Liturgicznej Służby Ołtarza.
- Miejmy odwagę w wyznawaniu wiary i miejmy odwagę organizowania życia rodzinnego według naszej wiary - bp Gerard Kusz apelował do nadzwyczajnych szafarzy Komunii św.
- Zebraliśmy się, żeby oddać hołd Bogu za cudowne uratowanie tej kaplicy, zresztą nie pierwszy raz w historii - mówił na Magdalence bp Gerard Kusz.
W czasie niepokoju społecznego, a taki właśnie na Śląsku przeżywamy, chciejmy zachować pokój serca - apelował bp Gerard Kusz do górników w Gliwicach-Sośnicy.
Przed Mszą pogrzebową śp. bp. Gerarda Kusza był czas na przemówienia osób z różnych gremiów, z którymi był związany, spotykał się i pracował.
– Rośnie pokolenie młodych, którzy nie wstydzą się wiary i potrafią publicznie w jej obronie wystąpić. To budzi nadzieję – powiedział bp Gerard Kusz w Rudach Raciborskich.
- Dzisiaj nie należy pozostawać tam, gdzie wszyscy znają chrześcijaństwo, ale trzeba wyjść na drogi, na opłotki - powiedział bp Gerard Kusz do nowo wyświęconych diakonów.
- Katecheta to nie znak, który ma wskazywać właściwą drogę. To przewodnik, który ma pomóc iść słuszną drogą - mówił bp Gerard Kusz w gliwickiej katedrze.
– Modlitwa, którą rozpoczęliśmy dzisiejszą Eucharystię, podaje cechy diakona, który ma być roztropny, przyjazny i życzliwy wobec ludzi oraz wytrwały w modlitwie – powiedział bp Gerard Kusz.