Ceremonia otwarcia: między geniuszem a politycznie poprawnym kiczem
Zamiast wielkiej, jednoczącej wokół sportu i kultury opowieści otrzymaliśmy ogólnoświatowy skandal. Celowo czy nie, zmarnowano jedną z najlepszych okazji do wysłania światu silnego przekazu, że więcej jest rzeczy, które nas na tym świecie łączą niż dzielą, i warto w oparciu o nie budować relacje między ludźmi i państwami. Jeśli taki przekaz nie wyjdzie ze zrodzonych wokół tej idei igrzysk olimpijskich, to po co właściwie je organizować?