Warto wyjść z domu, poszukać muszelek – za nimi można dojść aż do Hiszpanii.
Brzeska fara od XIV wieku cieszy się przywilejem patronatu św. Jakuba, ale to dzisiaj ma tu miejsce prawdziwy boom pielgrzymowania.
Pierwszy Camino Polaco Maraton, który rozpoczął się w Szafarni, przeszedł już do historii, ale w przeżywanym wciąż Roku św. Jakuba ważnym momentem w naszym regionie będzie jeszcze odsłonięcie figury Apostoła w Dobrzyniu nad Wisłą.
Nie trzeba od razu ruszać do Composteli, żeby poczuć ducha pielgrzymowania jakubowego. Do tego wystarczy jedno przedpołudnie.
Po tegorocznym wspomnieniu św. Jakuba pozostanie tutaj niecodzienna pamiątka.
Przez parafę Sobin, do której należy Nowa Wieś Lubińska, przebiega Dolnośląska Droga Świętego Jakuba. Dlatego 25 lipca, we wspomnienie liturgiczne św. Jakuba Większego, odbyła się piesza pielgrzymka szlakiem jakubowym oraz poświęcenie pomnika.
Zwieńczeniem przemierzania 16-kilometrowego odcinka pomorskiego camino była Eucharystia przy figurze św. Jakuba w Karsince.
Droga w lesie, gdzieś między Rypinem a Lipnem, a na niej osły oraz tłum ludzi przygotowujących się do kilkudniowego wymarszu. Gabriela i Leszek Jastrzębscy co roku organizują wędrówki z osiołkami szlakiem polskiego Camino. W tym roku 4-dniowa pielgrzymka odbyła się już po raz szósty. Uczestniczyło w niej 150 osób z Polski i z zagranicy.
– Chcemy spojrzeć nie tylko na trasę, jaką mamy do przebycia, ale, szerzej i głębiej, na nasze życie, a przede wszystkim na naszą wiarę, relację z Bogiem...