W Przystanku Woodstock przecież nie biorą udziału wyłącznie ateiści i przedstawiciele innych religii lub innych wyznań chrześcijańskich. Jest tam mnóstwo młodych katolików.
Nagrodą jest **książka "Społeczeństwo", z serii "Nauczanie moralne Jana Pawła II"**.
Księża to na Przystanku Woodstock widok codzienny. Ale arcybiskupa tu jeszcze nie było. W sobotę w Kostrzynie nad Odrą pojawił się abp Józef Życiński. "Świat się zmienia. Są środowiska, które nie mogą się w nim odnaleźć, więc szukają wroga" - mówił do młodych ludzi - tak Dziennik zrelacjonował pobyt abp Życińskiego w Kostrzynie.
Na co liczą organizatorzy takich imprez jak zakończony wczoraj Przystanek Woodstock? Ostatnio kreują się nawet na patriotów. Czy mamy tu do czynienia z nowoczesną szczytową odmianą szlachetności, honoru i wspaniałomyślności? - pyta na łamach Naszgo Dziennika Hanna Wujkowska, doradca ministra edukacji.
Czekam na wypowiedzi, które nie szermują łyżkami dziegciu i miodu, ale potrafią zachować jasność oceny.
Punkowcy, hipisi, krisznowcy, harleyowcy, fani Boba Marleya, a także księża. Tak rozmaitych ludzi można spotkać na woodstockowym polu.
Czy bp Evans powinien ostentacyjnie opuszczać AI, czy też raczej powinien w niej zostać i intensywnie pracować nad jej członkami, aby zrozumieli swój błąd?