Na widok Białej Pani wiele osób zatrzymywało się i dołączało do procesji fatimskiej, która przeszła w niedzielę 15 października z Krzeptówek do kościoła Świętego Krzyża.
Kierował sandomierskim Kościołem tylko cztery lata. Był to jednak czas wytężonej pracy nad czystością doktryny wiary, troski o stowarzyszenia świeckich i dbałości o najcenniejsze zabytki sakralne.
Niezwykłe obchody Objawienia Pańskiego w Ekwadorze okiem opolskiej podróżniczki i wolontariuszki.
„Dzisiejsza uroczystość jest pochwałą wiary Maryi, ale jest jednocześnie pochwałą wiary ludu warmińskiego i mazurskiego” – mówił pół wieku temu prymas Polski.
Wielkanocne kawalkady od wieków przejeżdżają po drogach Ostropy. Gospodarze modlą się o dobre plony i chów trzody. A młodzi mężczyźni mogą zapewnić sobie w niedługim czasie nawet ożenek.
Jest takie miejsce w Polsce, gdzie Poniedziałek Wielkanocny nie kojarzy się ze śmigusem-dyngusem, a z... rajtowaniem, czyli procesjami konnymi.
Uroczysta procesja konna - tzw. rajtowanie lub Osterreiten - w Poniedziałek Wielkanocny przeszła ulicami i polami wokół Ostropy z modlitwą o urodzajne plony.
W Niemczech zgodnie z tradycją wyruszono na konną pielgrzymkę z okazji Blutritt.
W asyście banderii konnej ulicami Zakopanego przeszła procesja fatimska. Poprzedziła ją Msza św. pod przewodnictwem bp. Damiana Muskusa w sanktuarium narodowym na Krzeptówkach.
Ochotnicza Straż Pożarna w Jodłówce k. Rzezawy ma 120 lat. Razem z druhami świętował abp Henryk Nowacki.