Po raz pierwszy w dziejach Kościoła telewizja transmitowała Mszę św., którą nowy papież Benedykt XVI odprawia dla Kolegium Kardynalskiego w Kaplicy Sykstyńskiej. (foto)
8 kwietnia, pogrzeb Jana Pawła II. Liturgię – wraz z kard. Ratzingerem – koncelebrowało 160 kardynałów i patriarchowie wschodnich Kościołów katolickich. Obecnych było kilka tysięcy biskupów i kapłanów, wśród nich około 70 członków Konferencji Episkopatu Polski.
Podejmuję tę szczególną posługę - posługę „Piotrową" w służbie Kościoła powszechnego - pokornie powierzając się w ręce Bożej Opatrzności. Przede wszystkim odnawiam całkowite i ufne zawierzenie Chrystusowi: „W Tobie, Panie, zaufałem, nie zawstydzę się na wieki!" - powiedział w orędziu do kardynałów Ojciec święty Benedykt XVI.
Joseph Ratzinger nie ukrywał niechęci wobec mszy z udziałem tysięcy wiernych, które "zbyt często zmieniają się w widowisko", uważał, że trzeba zmniejszyć liczbę wynoszonych na ołtarze. Czy jako Benedykt XVI zerwie z tymi i jeszcze innymi tradycjami polskiego Papieża? - zastanawia się Gazeta Wyborcza.
W tej chwili mogę powiedzieć jedynie: módlcie się za mnie, abym nauczył się bardziej miłować Pana. Módlcie się za mnie, abym się nauczył bardziej miłować Jego trzodę - ciebie, Kościele święty, każdego z was z osobna i wszystkich razem - mówił Benedykt XVI w homilii wygłoszonej podczas Mszy inaugurującej jego pontyfikat.
Nigdy nikomu nie schlebiał. Mówił to, co mu kazało sumienie: i wiara. Nie bał się narazić opinii publicznej, która słyszała od niego tylko to, co on chciał powiedzieć, a nie to, co ona chciałaby usłyszeć.
Po śmierci Jana Pawła II poczuliśmy się sierotami bez Ojca. Ale Ten, który jest Głową Kościoła, wskazał kolejnego następcę św. Piotra. Mamy znowu Pasterza. Pierwsze dni pontyfikatu Benedykta XVI napełniły Kościół i świat głęboką nadzieją.
Sposób, forma i czas medialnego nagłośnienia tematu inwigilacji Ojca Świętego jednoznacznie wskazują, że mamy do czynienia z gigantyczną manipulacją wymierzoną w Kościół i świętą dla wszystkich Polaków pamięć Jana Pawła II - stwierdza Nasz Dziennik.
W Roku Jubileuszowym za przykładem Ojca św. uroczyście intronizowano księgę Pisma Świętego w katedrach Kościołów lokalnych i w wielu świątyniach parafialnych. Kolejnym miejscem, do którego "z odnowionym zapałem" powinna powrócić Biblia, są "kościoły domowe" - rodziny chrześcijańskie (KK 11, FC 49-64).