Nie, dziękuję
Czasem praca ludzi, którzy starają się zmniejszyć społeczne skutki alkoholizmu, wydaje się walką z wiatrakami. A jednak gdyby tak było, nikt nie działałby na tym polu kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Jak mówi jeden z duszpasterzy trzeźwości w naszej diecezji, każde działanie, także modlitwa, ma sens.