W płockiej farze, tuż obok budującego się nowego sanktuarium - miejsca, gdzie 90 lat temu przebywała św. s. Faustyna, odbył się koncert dedykowany papieżowi Miłosierdzia z udziałem znakomitych artystów.
We Wrocławiu odbył się pogrzeb ostatniego świadka życia św. S. Faustyny, s. Kajetany Bartkowiak ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. Zmarła 20 maja 2010 r. mając prawie 100 lat. 78 lat spędziła w klasztorze w Krakowie i we Wrocławiu posługując w gospodarstwie i pralni.
W skupieniu się na miłosierdziu Bożym należy dostrzec wyraźny znak czasu. Początek dała temu s. Faustyna, Jan Paweł II mówił o nim właściwie stale, a Franciszek kontynuuje tę linię.
Dziś rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Co roku do sanktuarium w krakowskich Łagiewnikach, gdzie zmarła s. Faustyna Kowalska, przybywają tłumy wiernych, aby modlić się u jej grobu.
Kilka prostych słów, które przekazała nam s. Faustyna. Błagamy nimi Boga o zmiłowanie nad nami i całym światem. Koronka do Miłosierdzia Bożego podbiła świat. Jak rozumieć słowa tej modlitwy?
W ołtarzu Miłosierdzia Bożego, obok relikwii bł. Matki Teresy z Kalkuty, są teraz także relikwie św. s. Faustyny. Złocieniecka parafia Wniebowzięcia NMP jest gotowa do Roku Miłosierdzia.Zdjęcia: Karolina Pawłowska /Foto Gość
Tak się mówi sw zakonach, gdy ktoś jest skierowany przez przełożonych na nową placówkę. 90 lat temu spełniła ją św. s. Faustyna Kowalska, przybywając do płockiego klasztoru na Starym Rynku.
3002 uczniów szkół podstawowych klas IV-VI wzięło udział w konkursie zorganizowanym przez Wydział Katechetyczny Kurii Diecezji Radomskiej. Przebiegał pod hasłem: "Św. s. Faustyna Kowalska - Apostołka Bożego Miłosierdzia".
Nosiła stygmaty jak o. Pio, żywiła się Komunią św. jak Marta Robin, z polecenia Jezusa pisała dziennik jak s. Faustyna i niczym Mała Tereska obiecała zesłać po śmierci na ziemię płatki kwiatów – wyproszonych łask.