Błędne myślienie
Czy nie uważa Pani, że czasem trzeba odpuścić walkę z grzechem, żeby z nim skończyć? Zauważyłem, że paradoksalnie im więcej człowiek się stara i broni, tym więcej grzeszy. Czy nie warto lepiej czasem odpuścić tzn. zgrzeszyć, nie myśleć o tym jako o czymś zakazanym ? Moim zdaniem, jeśli na grzech nie patrzy sie jak na grzech, to łatwiej jest nam go przezwyciężyć i nie ma pokusy. Jak pani myśli?
Licealista