Starajmy się o dobre owoce
– Choć na każdym kroku czuć tu obecność o. Honorata i widać jego przykład w drugim człowieku, w zakonach, które nam zostawił, to tego w Nowym Mieście brakowało – zwykłej karty, którą możesz wysłać komuś bliskiemu, ważnemu dla ciebie, i pokazać mu, że jest do czego dążyć. Do świętości – mówi Katarzyna Kucharczyk.