- Jeden z pacjentów mówi do mnie: „Siostro, kto mnie teraz będzie opierniczał?” – śmieje się przełożona. Takie pytania, nawet pół żartem, pół serio, gesty przyjaźni, potwierdzają, że ta praca miała sens.
Jeden z obrazów Adama Chmielowskiego – św. Brata Alberta (1845–1916) ma trzy tytuły: „Powrót z Golgoty”, „Święta Weronika”, „Marzenia o męce Pańskiej”. Dzieło nie zostało dokończone. – Było ono najbliższe sercu Brata Alberta, zaraz po „Ecce Homo” – mówi s. Bernarda Kostka ze Zgromadzenia Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim w Krakowie.
Jest jedną z najstarszych sióstr zakonnych w Polsce. 6 września kończy 105 lat.
– Przez wielu młodych byłam odbierana jako mama, a przez ich dzieci jako babcia. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa – mówi GN s. Taida Lolo, która przez 15 lat współtworzyła Albertyńskie Dzieło Miłosierdzia na Wschodzie.
Do kogo przychodzi się w Żabnicy, kiedy boli ciało i dusza? Gdzie, kiedy nie wiadomo, jaką życiową decyzję podjąć? W którym ogródku truskawki pachną najpiękniej? Kto gotuje najlepszą zupę koperkową na świecie?
Sylwestra w ciszy i skupieniu, połączonego z modlitwą i pozbawionego alkoholu oferują krakowskie klasztory. To propozycja m. in. dla szukających spokoju i chcących się na chwilę zatrzymać w współczesnym zagonionym świecie.
Rusza II edycja akcji charytatywnej, która ma na celu pomoc bezdomnym w Krakowie i Zakopanem.
O swojej drodze powołania zakonnego i śladach św. Brata Alberta opowiada s. Rozalia Piszczek.
Do wspólnego radowania się z tego jubileuszu zaprosiły wszystkich siostry albertynki.
23 maja w krakowskim Sanktuarium św. Brata Alberta „Ecce Homo” zaprezentowano książkę kard. Franciszka Macharskiego "Z Bratem Naszego Boga".