Pamiątki związane z męką Pańską należą do najstarszych i najcenniejszych w naszym regionie. To świadectwo wiary i tradycji przetwarzanej w duszach artystów.
Kultura. „Bardzo ładny skansen. Ale najbardziej podobała mi się w nim moja Bożenka…” – tak brzmi jeden z najzabawniejszych wpisów do księgi pamiątkowej kolbuszowskiego skansenu.
Miało być ułatwieniem, a stało się w wielu przypadkach utrudnieniem. Ustanowienie Komisji Majątkowej zamykało przed instytucjami kościelnymi drogę sądową, która – możemy to powiedzieć z perspektywy czasu – byłaby bez wątpienia szybsza.
Finansami Kościoła postanowiła się zająć dzień po świętach Trybuna.
Ciche służebnice. Żyją jak każdy z nas. Poranne obowiązki, później praca. Tylko w ich sercach jest więcej czasu dla Boga. Dzięki temu spełniają się, gdziekolwiek są, a w centrum ich posługi jest drugi człowiek i Bóg.
Renowacja kościoła w Starych Tarnowicach. W świątyni tak bogatej w kunszt genialnych artystów prace konserwatorskie są zajęciem trudnym i wymagającym. Na ich efekt trzeba czekać latami – bo niemal każdy centymetr kwadratowy murów pokrywają cenne dzieła. Tym bardziej warto dotrwać do momentu, gdy na nowo będzie można podziwiać piękno sakralnego wnętrza.
Grodziec Śląski. Należy do najstarszych miejscowości Śląska Cieszyńskiego. Nad okolicą górują mury średniowiecznego zamku, a pamiątki ponad 800-letniej historii miejscowości przyciągają turystów. Wokół niej integrują się również mieszkańcy. Tutejsze koło Macierzy Ziemi Cieszyńskiej imponuje aktywnością, a od 10 lat dzięki staraniom jednego z jej członków Zamek Grodzieckich wraca do dawnej świetności.
O planach, szansach, ale i kłopotach placówki, która za dwa lata będzie obchodzić 100-lecie działalności, mówi jej dyrektor Dominik Kacper Płaza.
Cerkiew w Czarnej. Świątynia ma już 250 lat. Dzięki pracy i ofiarności mieszkańców nie popadła w ruinę i nadal zachwyca każdego, kto tam przyjeżdża.