Jola nosi w sercu obraz Darka, który – mimo braku nogi – sprawnie i szybko, o kulach, zdobył Rusinową Polanę. Pamięta też oklaski od turystów z Morskiego Oka, kiedy Szerpowie Nadziei ze swoimi skarbami tam właśnie docierali.
Tworzący go artyści towarzyszyli uroczystościom związanym z przybyciem do wsi pierwszego autobusu. Chętnie zaglądali na różne okoliczności do szkoły i… nadal to robią.
Narodowy Fundusz Zdrowia zmienia przepisy dotyczące fizjoterapii prowadzonej w domach. Rehabilitanci alarmują, że to doprowadzi do zapaści całego systemu świadczonej w ten sposób opieki medycznej. Tymczasem system usług prywatnych może stać się małym eldorado.
Nie zastanawiał się ani chwili. Gdy woda zalewała Dolny Śląsk, z tatą i innymi ratownikami wyruszyli z Nowego Targu na pomoc. Powodzianie witali ich jak zbawicieli.
Poświęcenie odremontowanych organów i wernisaż wystawy „Nie lękajcie się” – to ostatnie dwa ważne wydarzenia w podhalańskiej parafii w Poroninie.
Od 50 lat wypełniają przestrzeń kulturalną i naukową Nowego Targu oraz regionu. Są pasjonatami, odkrywają niesamowite karty lokalnej historii, która stanowi świetne tło dla historii powszechnej.
Na scenie są od 20 lat, zagrali ponad 50 spektakli. Dla aktorów amatorów to okazja do podróży w głąb siebie; doświadczenie sceniczne traktują również jako odskocznię od codzienności.
Dla wielu osób może to być pierwsza w życiu okazja, by spotkać się z innymi, którzy także stracili bliskich w wypadku samochodowym. Może to być nawet pierwszy krok do przebaczenia sprawcy.
Potrafią zagrać niemal wszystko – od komedii po dramat. Na góralszczyznę przerobili nawet Moliera. Uczą się od najlepszych, bo wśród widzów byli Anna Dymna i Michał Żebrowski.
Był kulturalną twarzą stolicy Podhala, ale odszedł zbyt wcześnie. Po 20 latach od śmierci okazało się, że zostawił tak wiele. Nowotarżanie wspominali Pawła Gędłka.