Bardzo chciałbym napisać, że na rzymskim synodzie o rodzinie nie stało się nic niepokojącego.
więcej z tego numeru »
Beatyfikacja papieża Pawła VI w niedzielę kończącą synod biskupów o rodzinie nie może być przypadkowa.
Miałem przyjemność być na uroczystym koncercie otwarcia nowej siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach.
Przed tygodniem napisałem w tym miejscu o pułapce, w którą wpadło wielu pobożnych rodziców.
W 2001 roku Jan Paweł II beatyfikował pierwszą w historii parę małżeńską. Byli to Włosi Alojzy i Maria Beltrame Quattrocchi.
Benedykt XVI mógłby śmiało dziś skonstatować: a nie mówiłem. Ale tego nie zrobi.
Obawiam się, że w naszych kościołach częściej niż dotychczas śpiewać będziemy suplikacje.
W powszechnym przekonaniu kraje takie jak Dania czy Szwecja uchodzą za krainę szczęśliwości.
W krakowskich Łagiewnikach można zobaczyć celę św. siostry Faustyny.
Przemalowane na biało wojskowe ciężarówki warto widzieć nie tylko jako kolejny kłopot dla Ukrainy, ale też jako symbol rosyjskiego kłamstwa.