Dla wierzących, wątpiących i poszukujących

Podniesienie

Był bardzo osamotniony. I wtedy Jan Paweł II odnalazł go w kącie i rzucił: „Józiu, latałem nad twoją bacówką”. Bardzo go to podniosło.

Tischnerem albo się jest albo nie. To pierwsze zdarza się jednak tylko raz.

Zostali nimi Anna Dymna i Konstanty Gebert.

Uhonorowani nią zostali Zbigniew Nosowski, Grupa Granica i warszawski Klub Inteligencji Katolickiej.

"Losem ciała jest nie byle jaka śmierć" - słowa ks. Józefa Tischnera będą mottem Zaduszek poświęconych pamięci opolskich twórców.

Czyżby Bóg mógł być tyranem?

Gdy wyznawca Chrystusa jest słabo zorientowany w złożonej rzeczywistości, jeśli prawidłowości odkrywane przez socjologów i psychologów lekceważy...

Miał trzy domy - jeden w Krakowie, drugi w Łopusznej na Podhalu, a trzeci w Starym Sączu. Ten ostatni był domem narodzin.

Planowane w tym roku na wiosnę spotkanie na temat solidarności nie odbyło się. W zamian organizatorzy proponują refleksję o nadziei.

- Tischner to był człowiek przy którym chciało się żyć - mówi Wojciech Bonowicz, biograf legendarnego kapłana.