Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Skandaliczny błąd prokuratora i nie do przyjęcia tłumaczenie innych prokuratorów będzie domagało się na pewno wyjaśnienia - powiedział w piątek premier Donald Tusk, odnosząc się do przekazania przez polską prokuraturę białoruskim śledczym informacji o opozycjonistach z tego kraju.
- Zarzuty zatajenia dochodów w szczególnie dużej wysokości oficjalnie przedstawiły w piątek białoruskie służby Alesiowi Bialackiemu, szefowi Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna". Jego współpracownicy uznali zarzuty za "kontynuację represji politycznych".
Kilkunastu działaczy białoruskiej opozycji protestowało we wtorek przed Prokuraturą Generalną w Warszawie w związku z przekazaniem władzom białoruskim danych z kont Alesia Bialackiego. Zaapelowali m.in. o ukaranie winnych.
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wystąpi w środę do Sądu Rejonowego w Moskwie o wydanie nakazu aresztowania b. podpułkownika milicji Dmitrija Pawljuczenkowa, którego podejrzewa o organizację zabójstwa dziennikarki "Nowej Gaziety" Anny Politkowskiej.
Wobec pięciorga białoruskich opozycjonistów władze wstrzymały postępowanie karne za udział w protestach po wyborach prezydenckich 19 grudnia zeszłego roku - poinformowały w piątek niezależne portale internetowe.
Uwolnienie więźniów politycznych przez reżim Aleksandra Łukaszenki to warunek wstępny dialogu o transformacji Białorusi oraz pomocy dla tego kraju - oświadczył szef MSZ Radosław Sikorski po wtorkowym spotkaniu z opozycjonistami z Białorusi.
Opozycja w Rosji ostro skrytykowała prezydenta Dmitrija Miedwiediewa i premiera Władimira Putina, którzy ogłosili w sobotę, że po wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku zamienią się miejscami.
Około 200 stronników opozycji demonstrowało w niedzielę na placu Aleksandra Puszkina w Moskwie, żądając dymisji prezydenta Dmitrija Miedwiediewa i premiera Władimira Putina. Policja nie interweniowała.
Siedmiu lat więzienia zażądała we wtorek ukraińska prokuratura dla byłej premier Julii Tymoszenko, oskarżonej o przekroczenie uprawnień przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku.
Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko spodziewa się, że dobiegający końca jej proces sądowy w sprawie o nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 r. zakończy się wyrokiem skazującym.