Ja, narkomanka
O mojej przyszłości decydowali rodzice. Nie mogłam sama wybrać szkoły, chciałam iść do technikum, ale zdecydowali się na liceum, a ja bardzo bałam się im sprzeciwić. Bardzo dobrze zdałam maturę, a potem rodzice zdecydowali, że pójdę na UJ studiować anglistykę.