Łukasz Tischner o stryju, ks. Józefie Tischnerze: Widzę go w całej udręce jego ciała, z którego jednak biła niezwykła godność
– Dotknęło go naprawdę niewyobrażalne cierpienie, ale czuło się w nim siłę człowieczeństwa, choć pewnie i iskrę Bożą, które promieniowały na innych. Nawet wtedy był otwarty na ludzi, potrafił budzić nadzieję, jakoś podnosić tych, którzy do niego przychodzili – mówi prof. Łukasz Tischner.