Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Bóg chciał, byśmy siebie potrzebowali. Byśmy byli na Jego obraz i podobieństwo - wspólnotą osób. Trzeba więc zapytać, jak to ma wyglądać?
Zasada pomocniczości. Brzmi strasznie, prawda? W pewnym uproszczeniu znaczy to po prostu „nie rób za innych”. Fajne to nauczanie Kościoła, nie?
To moje, nie rusz. Sprawiedliwe? Niekoniecznie. Tylko trzeba sobie uświadomić, co i dlaczego się komuś należy.
Żyjemy razem? To musimy wspólnie dbać o nasze o wspólne dobro. Moje i twoje. I tego bliźniego, który też żyje z nami.
Skoro człowiek jako taki jest tak wielką wartością, i ma tak wielkie prawa trzeba sprzyjać temu wszystkiemu, co im sprzyja.
Człowiek, choć odrębny i niepowtarzalny, nie jest w stanie na własną rękę osiągnąć niektórych ważnych dla siebie dóbr. Musi włączyć się we współdziałanie. Staje się częścią społeczności.
Prawa człowieka. Brzmi górnolotnie. Konkret jednak wyjątkowo twardo stąpa po ziemi.
Z jednej strony na górze „oni”. Patrzący tylko na swój zysk. Z drugiej na dole „my”. Straszne, ale wcale nie lepsi. Jak w tym gąszczu sprzecznych interesów zadbać o dobro naprawdę wspólne?
Osoba jest celem samym w sobie. Nigdy i przez nikogo nie może być traktowana jedynie jako środek.
Katolicka Nauka Społeczna - brzmi sucho i nieciekawie? Ks. dr hab. Arkadiusz Wuwer udowodnił, że kwestie społeczne to nie tylko mnóstwo palących problemów do rozwiązania, ale i sprawa kontemplacji piękna Bożej rzeczywistości.