Dla wierzących, wątpiących i poszukujących

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 9 z 13 Następna strona Ostatnia strona

Był odblaskiem głosu Jezusa, jak każdy kapłan być powinien

Rok temu zmarł ks. Piotr Pawlukiewicz, niezwykły rekolekcjonista.

Sługa Boży ks. Luigi Giussani z młodzieżą.

"Jeśli będziemy wierni łasce..."

Dziś mija 16 lat od śmierci lombardzkiego kapłana Luigiego Giussaniego, założyciela wspólnoty Comunione e Liberazione (CL, Komunia i Wyzwolenie).

Abp. Józefa Życińskiego wspomina obecny metropolita lubelski abp Stanisław Budzik

Ciągle był w drodze, jakby przeczuwał, że nie będzie miał zbyt wiele czasu. To, jak zapisał się w ludzkiej pamięci, wspomina abp Stanisław Budzik.

Romuald Lipko był jednym z najbardziej znanych mieszkańców Lublina.

Rok temu Lublin pożegnał Romualda Lipko

6 lutego mija rok od śmierci słynnego lubelskiego muzyka i kompozytora, Romualda Lipko. Tłumy lublinian wzięły wtedy udział w Mszy św. pogrzebowej odprawionej przez abp. Stanisława Budzika w lubelskiej archikatedrze.

Na grobie zmarłego proboszcza często stoją kwiaty i znicze.

Dzierżoniów. Ks. Józef Kania odszedł 13 lat temu, lecz wciąż żyje w pamięci parafian

Zaraz po jego śmierci parafianie złożyli kwiaty… przy konfesjonale, gdzie spowiadał. Mówili też dużo dobrego. Przypominamy materiał zebrany przed laty.

Wspominamy Teresę

Minęło siedem lat od śmierci pierwszej i długoletniej redaktorki "Gościa Opolskiego".

Rocznica śmierci kard. Józefa Glempa

W konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie odbyła się Msza św. w rocznicę śmierci prymasa Polski.

Pamiątkowa tablica w seminarium

W pierwszą rocznicę śmierci upamiętniono ks. dr. Wojciecha Wójtowicza, tragicznie zmarłego rektora koszalińskiego seminarium duchownego.

W kamieniu, sercu, życiu. Rocznica śmierci ks. dr. Wojciecha Wójtowicza

Pamięci alumna, wykładowcy i rektora - wyryto w kamieniu. Marmurową tablicą w pierwszą rocznicę tragicznej śmierci upamiętniono ks. dr. Wojciecha Wójtowicza.

Wojtek nadal jest bardzo zajęty

W rok po tragicznej śmierci ks. dr. Wojciecha Wójtowicza na jego grobie nie brakuje świeżych kwiatów, nie gasną znicze. Cały czas ktoś mówi "dziękuję".