Uwikłani w nienawiść
Trzecia wojna światowa „w kawałkach” nie dotyczy tylko „szerokiego świata”. Bo czy w umysłach i sercach części z nas nie ma dziś złych emocji, że wreszcie udało się odsunąć „pisowską hołotę” od władzy, albo alternatywnie – jak nie dopuścić „pełowskich zdrajców” do rządzenia? Czy w dyskusjach w mediach społecznościowych nie cieszymy się, kiedy ktoś „zaora” swojego przeciwnika?