Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Z ideologią zawsze tak jest – jeśli wypacza człowieczeństwo, automatycznie robi to samo z relacjami międzyludzkimi.
Półki z tabliczką „lektury szkolne” przyciągnęły mnie ostatnio w najpopularniejszej polskiej sieci księgarń, a to za sprawą serii, która wyglądała… podejrzanie cienko.
Nie wydaje się, aby młodość szła w parze z naturalną pobożnością.
Czytając dziś w polskich mediach ostatnie „rewelacje” dotyczące niektórych instytucji – czy to państwowych, czy kościelnych – można się poczuć jak kosmita.
W swojej „Etyce Solidarności” ksiądz Józef Tischner napisał, że podstawą i źródłem solidarności „jest to, o co każdemu człowiekowi naprawdę w życiu chodzi”.
Nieznajomość prawa szkodzi – ignorantia iuris nocet – tak to ujęli starożytni i do dzisiaj zostało.
Jeden z najbardziej znanych profesorów zajmujących się tematyką szczęścia, Arthur Brooks, stwierdził niedawno, że najważniejsze lekcje, których udziela się dzieciom, to te niewypowiadane.
Nie sądzę, by udało mi się wymienić jednym tchem wszystkich pisarzy, których cenię, ale gdyby ktoś mnie mocno „przycisnął”, to przynajmniej pośród tych piszących o duchowości znalazłbym swoją pierwszą trójkę.
Maryja w tragicznych sytuacjach, w których znajduje się ludzkość, woła zazwyczaj nie tylko o pokój, ale i o modlitwę. Najczęściej różańcową.
Gdy ktoś patrzy na ciebie krzywo, bo masz niewłaściwą metkę na spodniach, to unikaj go nie dlatego, że ma zły gust, raczej dlatego, że o życiu nie wie nic.