Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
To pierwsza we wspólnocie Kościoła Rzymskokatolickiego w Polsce inicjatywa skierowana wprost do osób, których dotyka szeroko rozumiany problem samobójstwa.
W jakim jestem miejscu? Chcę pielęgnować poczucie krzywdy, czy też, ewangelicznie, chcę darować, pojednać się z osobą, która mnie uraziła?
Mimo że ty wystąpiłeś przeciwko mnie, ja nie wystąpię przeciw tobie. Ale też nazwę po imieniu uczynione zło, powiem, że nie masz racji.
Największym naszym wrogiem jest strach, który zagnieździł się w naszych sercach i który nie pozwala nam odrzucić kłamstwa i grzechu, który nie pozwala nam żyć w wolności synów Bożych.
Dlaczego się nie bronić, nie krzyczeć jeszcze głośniej, dlaczego wycofywać się? Dlaczego pokora, jak długo jeszcze, co jeśli?... Dlaczego?
Uznajmy: brak cierpliwości obnaża coś, do czego nie chcemy się przyznać.
Jest listopad roku 1925. Skromny początek dzieła Bożego, które za pięć lat będzie liczyło kilkadziesiąt tysięcy członków, mieszkających już nie tylko w Holandii; także we Francji, Czechach i w Polsce.
Jak wielka może być moc miłości, jaką siłę ma stawanie po stronie grzeszników, jaką nauką może to być dla żywych. Nie potępienie, a modlitwa.
Modlitwa Mojżesza, Świętego Benedykta, Judy Machabeusza i Świętego Augustyna.
Jeśli pojawia się jakiś problem w naszej religijności, związany jest nie z modlitwą za żywych i umarłych, ale z przygotowaniem do odejścia z tego świata do domu Ojca.