Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Ewangelia prowadzi nas nad brzegi Jordanu, gdzie Jan Chrzciciel przygotowuje ludzi do spotkania z Jezusem.
Nie bój się przyjąć Jezusa w swoje życie. Nie bój się przeżyć świąt może bardziej religijnie niż to czyniłeś dotąd.
Nie jesteśmy w stanie przyjąć Bożych darów, jeśli nie uczynimy w sobie miejsca. Dopóki, czegoś nie uporządkujemy, radykalnie nie zmienimy, nie będzie w nas przestrzeni na nowe.
Myślenie, że wystarczy tylko obwołać Chrystusa Królem Polski a wszystko zmieni się na lepsze, trzeba uznać za myślenie magiczne i szkodliwe dla rozumienia i urzeczywistniania Chrystusowego zbawienia w świecie.
W niebie nie będzie już wyłączności, każdą osobę będziemy kochać w pełni widząc ją tak, jak widzi ją sam Bóg.
Życie na ziemi to walka o to, aby wygrać życie wieczne. I pomocą w tej walce jest dobra strategia, jaką odnajdujemy w Piśmie Świętym - w słowie Boga, które jest naszym pokarmem.
Zaszczyty są dla każdego z nas i o nich mówił Jezus swoim wyznawcom. Czyli chrześcijanin ma być przygotowany na nagrodę! Otrzyma ją za wierność granicom nauki Jezusa, żyjąc nauką Ewangelii.
Wybrać Jezusa to jednocześnie pozostawić coś lub kogoś, kto nie opowiada się za wartościami Ewangelii.
Bardzo porusza mnie ta scena ewangeliczna. Bóg, który jak Ubogi staje przed człowiekiem i pyta go o miłość.
Czy mamy odwagę pozwolić, aby modlitwa czyniła z nas ludzi przemienionych Bożym pięknem?