Katolicy w Strefie Gazy. Naszą bronią jest modlitwa
– Żyjemy w klatce otoczonej gruzami – mówi „Gościowi” proboszcz jedynej katolickiej parafii w Strefie Gazy. W miejscowym kościele schroniło się ponad 700 chrześcijan różnych wyznań. Brakuje chleba, wody, elektryczności oraz podstawowych lekarstw.