Z miłością
Znacie takich ludzi, którzy pytają o rady w różnych sprawach, ale nigdy nie chcą słuchać rozwiązań? Nieraz zdarzyło mi się, że ktoś pytał o radę lub pomoc w jakiejś kwestii, a gdy otrzymywał jakąś wskazówkę, wycofywał się i odchodził. Dlaczego tak się dzieje? Często niestety bywa, że za tego typu pytaniem stoi już jakieś konkretne oczekiwanie. Jeśli zostanie spełnione, usłyszymy" "Jesteś najlepszym przyjacielem". A jeżeli nie? Pozostanie smutek i rozczarowanie.