Zwyczajność spektakularna
Ludzie krzyczeli, gdy przechodziliśmy przez ulice Arushy (Tanzania) Modliliśmy się nad osobami o uwolnienie spod wpływu złych duchów. Wielu zostało uzdrowionych. Ale był też przypadek, gdy zły duch powiedział ustami kobiety "ja jestem w jej krwi ja nie odejdę" - opowiada misjonarz.