Dzieci nie dziękują
Miało być lepiej, wyszło jak zawsze. Rodzice złoszczą się, bo tzw. ustawa przedszkolna ograniczyła liczbę zajęć dodatkowych dla ich dzieci. W przedszkolu w Warszawie będzie taniej po południu o dwa złote za godzinę, ale prywatny angielski kosztuje przecież 15 razy więcej.