Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Znany jest już program wydarzenia, które w regionie nie ma sobie równego, a które nietuzinkowo pomaga w przygotowaniu świąt.
Kiedy wszyscy myślą o Bożym Narodzeniu, wtedy łatwiej zauważyć Słonia Trąbalskiego, wjeżdżającą lokomotywę czy Grzesia Kłamczucha.
Żeby tradycji stało się zadość, po raz szósty mieszkańcy Ziemi Świdnickiej z racji Narodzenia Pańskiego, obdarowali się dobrym słowem
Około pięćdziesięciu wystawców, w tym wielu rękodzielników, rzemieślników i producentów ekologicznej żywności można spotkać na świdnickim rynku.
Niepowtarzalny klimat świąt - trudno sobie wyobrazić bez tego wydarzenia - bez Świdnickiej Kolędy.
Największy jarmark Bożonarodzeniowy w regionie wciąż kusi nietuzinkowymi okazjami.
W spotkaniu opłatkowy na ranku wzięli udział przedstawiciele władz i wspólnot religijnych z miasta.
Do wydarzeń w Syrii nawiązała w swoich życzeniach prezydent Świdnicy, sugerując, że jak kiedyś dla Jezusa, tak teraz dla uchodźców nie ma miejsca w naszych domach.
W Rynku, otoczonym czterdziestoma stoiskami bożonarodzeniowego jarmarku, przygotowano atrakcje nie tylko dla najmłodszych.
Na 40 kramach można znaleźć nie tylko swojskie wędliny, miody czy syropy, ale też ciepłe czapki, rękawiczki i inne części garderoby. Są też zabawki i balony dla dzieci.