Wody!
Ostatnio bratu Damianowi Lenckowskiemu, misjonarzowi z Bydgoszczy, umarło na rękach murzyńskie dziecko. Na dur brzuszny. Gdyby piło czystą wodę, nie zaraziłoby się. Brat Damian wraz z czarnoskórym bratem Kelvinem przyjechali więc na Śląsk prosić o wsparcie budowy studni głębinowych dla mieszkańców diecezji Bomadi w Nigerii.