Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Tylko Pan Bóg potrafi tak spleść drogi ludzi z różnych krańców świata, by połączyli talenty i serca dla dobra tych, którym w życiu zrobiło się trochę pod górkę przez alkohol, używki, inne uzależnienia.
Przy 56 szkołach w Bielsku-Białej i okolicach na wiosnę zakwitną pola żonkili, zasadzonych w ramach kampanii Pola Nadziei, wspierającej Hospicjum św. Jana Pawła II.
To będzie dzień przygotowany z myślą o rodzinach i małżeństwach.
Czy wierność – wobec Pana Boga, drugiego człowieka i siebie – nie brzmi staroświecko, kiedy trzeba być na czasie i nie wypaść z obiegu?
Bez nich trudno wyobrazić sobie lokalne uroczystości. Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich „Czechowice Górne” świętują 75-lecie.
O „szczęśliwej śmierci” i o tym, jak przygotować na nią odchodzących bliskich i siebie samego – słuchali uczestnicy spotkania z wolontariuszami Hospicjum św. Kamila.
W Czechowicach-Dziedzicach tłumy byłych uczniów, studentów, współpracowników pożegnały swojego nauczyciela, przyjaciela, naukowca, społecznika, zmarłego 8 października w wieku 75 lat.
Igor Cudzich, oazowicz z Kóz, dobrze pamięta tamtą domówkę. – Osiemnastka koleżanki. Środowisko zupełnie niekościelne, więc było normalne, że jest alkohol, jest picie w różnych ilościach – opowiada. – Była tam też pewna dziewczyna…
Młodzi piłkarze, którzy biorą udział w różnego rodzaju turniejach w całej Polsce, mówią, że drugich tak perfekcyjnie zorganizowanych rozgrywek nie ma. Ta świetna organizacja jest tylko pretekstem do rzeczy ważniejszych.
Ci, którzy kiedykolwiek się z nimi zetknęli, mówią o nich: nasze anioły.