W gościnie u księżnej Izabeli
Pałac był imponujący. Przyciągał gości jak magnes. Nie tylko z powodu swej urody rzecz jasna. Liczyło się to, że państwo Czartoryscy byli otwarci na gości i liczyli się w Rzeczpospolitej, mimo konfliktu z królem Stanisławem Poniatowskim. Puławy stały się ośrodkiem, który przyciągał.