„Nie” dla lekceważenia ewakuacji
Kiedy dotarli na miejsce ze swoimi sześcioma łodziami, ludzie patrzyli na nich jak na zbawicieli. – To jest żywioł, przed którym i my, ratownicy, musimy zachować pokorę. Woda się przed nami nie cofnie – mówi nowotarżanin Marek Jasiński.