Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
O dorosłym, który stał się dzieckiem, i Bogu zmieniającym przekleństwo w perły mówi Karol Gnat.
„Gdy wjechał do Jerozolimy, poruszyło się całe miasto i pytano: »Kto to jest?«. A tłumy odpowiadały: »To jest prorok, Jezus z Nazaretu«” (Mt 21,10n). Kilka dni później tłumy krzyczały: „Ukrzyżuj”.
Mówimy Biblią. I często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Nawet osoby, które nie chcą słyszeć o chrześcijańskich korzeniach Europy, używają na co dzień sformułowań pochodzących wprost z Pisma Świętego.
O biblijnych źródłach spowiedzi mówi ks. prof. Mariusz Rosik.
„A obok krzyża Jezusowego” stali tylko jeden z apostołów i trzy kobiety, a wśród nich Maria – żona Kleofasa.
– Masz prawo do wyrażenia emocji, ale wykrzycz je przed Bogiem! – przekonuje ks. Wojciech Węgrzyniak.
Mamy z nimi problem, a Kościół usunął je z liturgii godzin. Psalmy złorzeczące są opowieścią o tym, że Bogu można wykrzyczeć absolutnie wszystko. I to bez polukrowanego owijania w bawełnę.
„Uderz twego przeciwnika imieniem Jezusa; nie uświadczysz bowiem równie potężnej broni” – przypominał przełożony słynnego klasztoru na górze Synaj.
O stawaniu przed Panem Bogiem bez masek, makijażu, póz i fochów mówi trapista o. Michał Zioło.
Księża formujący się w zainspirowanej przez ks. Blachnickiego Unii żyją po królewsku. Służą.