Dla wierzących, wątpiących i poszukujących

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 41 z 45 Następna strona Ostatnia strona

Pasterz stał się barankiem

W Wielki Czwartek wyraźniej wybrzmiewają słowa: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba”.

Zwiąż mnie mocniej. Zapowiedź ofiary Chrystusa

W ikonografii żydowskiej baran Abrahama jest przedstawiany jako zwisający z drzewa, co przywołuje na myśl baranka paschalnego.

Płacz Ojca. Dzień pustki, ciszy

Tego dnia warto przywołać jeszcze jedną figurę Chrystusa – Jonasza, który trzy dni spędził we wnętrznościach ryby.

„Moją naturą jest ogień”. Św. Katarzyna ze Sieny – tercjarka, mistyczka, Doktor Kościoła

„Ja jestem ogniem, ty jesteś iskrami” – usłyszała od Jezusa ta niepiśmienna dominikańska tercjarka zaliczona do grona doktorów Kościoła.

Gigantyczny ceglano-biały kompleks rozsiadł się na zboczu zielonego wzgórza Jasnej Góry.

W tym miejscu kult Bożego Miłosierdzia był głoszony nieprzerwanie od 1947 roku. Reportaż z Doliny Miłosierdzia

Góry i doliny, błogosławcie Pana. W tym Jasne Góry i Doliny Miłosierdzia. Nieopodal miejsca, gdzie Faustyna na sześć godzin zatopiła się w modlitwie, pallotyni przez lata opowiadali o „największym przymiocie Boga”.

Ósmy dzień tygodnia. Rozmowa z bp. Arturem Ważnym

– To była niezwykle paschalna śmierć. Franciszek umierał w ukryciu, tak jak żył – mówi bp Artur Ważny.

Ostatnia stacja

Santa Maria Maggiore. Dlaczego Franciszek wybrał tę bazylikę, o której media wspominają zazwyczaj podczas świąt Bożego Narodzenia? Odwiedzał ją ponad sto razy: po raz pierwszy dzień po wyborze, a potem przed każdą pielgrzymką i po jej zakończeniu.

Jak na drożdżach. Opactwo Cluny stało się wzorem dla tysięcy mnichów i mniszek

Kongregacja liczyła około 1200 klasztorów, w których modliło się aż 20 tys. mnichów i mniszek.

Franciszek nadawał na falach, które młodzież doskonale rozumiała

Podczas pielgrzymki Franciszka do Polski, gdy stał otoczony morzem młodych, musieliśmy przyzwyczaić się do tego, że ma prawo być inny niż poprzednicy.

Abp Galbas dla „Gościa”: Ludzie „bez właściwości” są bezpieczni, spokojni. Franciszek był niezwykle wyrazisty, co wielu się nie podobało

– Czekamy na papieża, który nie rygluje jeszcze szczelniej drzwi Wieczernika, tylko słyszy Chrystusowe: „Idźcie” i wychodzi do świata – mówi abp Adrian Galbas.