Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Na chodniku minęli mnie uśmiechnięci, uzbrojeni w pały milicjanci, goniący grupkę radosnych chłopaków.
Generał Wojciech Jaruzelski bezprawnie przygotowywał i wprowadził stan wojenny. Jest odpowiedzialny za tragedie tysięcy Polaków.
- Dzisiaj sytuacja jest decydująca. Jeżeli nie staniemy na poziomie prawdy i sprawiedliwości, jutro nie będzie wolnej Polski. Zostaną tylko marzenia - mówił pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców Bogusław Gołąb, prezes związku stowarzyszeń osób represjonowanych w latach 1980-1990.
Pałac Kultury zniknął za mgłą, za to pojawiły się wozy opancerzone, milicyjny fiat i uśmiechający się ZOMOwcy, wyciągający ręce nad koksownikiem. Wszystko takie nierzeczywiste, jakby stan wojenny sprzed 32 lat nigdy nie istniał.
Przemarszem ulicami Gdańska pod Pomnik Poległych Stoczniowców uczczono w czwartek ofiary wprowadzonego 32 lata temu stanu wojennego. Manifestujący nieśli fotografie osób, które straciły życie w latach 80.
Interwencje u władz w sprawie zwolnienia internowanych, otoczenie opieką ich samych i ich rodzin, opieka duszpasterska nad strajkującymi, modlitwy za naród i spokój społeczny w kraju - to niektóre działania podjęte przez Kościół w pierwszych tygodniach stanu wojennego - pisze historyk dr hab. Jan Żaryn.
W niedzielę 13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
Studenci DA "Wawrzyny" przygotowali patriotyczny projekt poetycko-muzyczno-multimedialny. Efekt będzie można zobaczyć i usłyszeć we Wrocławiu 12 i 18 grudnia.
O uczczenie pamięci ofiar stanu wojennego poprzez zapalenie symbolicznej świeczki w 32. rocznicę jego wprowadzenia apeluje IPN. Akcja "Zapal Światło Wolności" nawiązuje do gestów solidarności mieszkańców państw Zachodu z Polakami w Wigilię Bożego Narodzenia 1981 r.
W poniedziałek nie doszło do zleconych przez warszawski sąd badań lekarskich gen. Wojciecha Jaruzelskiego, gdyż poinformował on, że uniemożliwiają to "aktualne zalecenia lekarskie". Sąd zwrócił się do biegłych o wyznaczenie nowego terminu badań.