Choć to wielowiekowa tradycja na polskich wsiach, coraz mniej osób posiada tę umiejętność. Dlatego w Krągach nie tylko najmłodsi uczą się, jak powstaje wieniec dożynkowy.
Fundacja Wspierania Aktywności i Zachowania Dziedzictwa Lokalnego „PRO MEMORY” zorganizowała międzypokoleniowy warsztat wicia wieńca dożynkowego oraz przygotowania bukietów z kwiatów i ziół z tegorocznych zbiorów.
Gaździna z Zaskala zasiała na wianek pół zagonu pszenicy, a pani Teresa ze Starego Bystrego do jego robienia zaangażowała mieszkańców ze wszystkich części wsi.
Koła gospodyń wiejskich przeżywają rozkwit. Coraz więcej osób na wsi chce się angażować w ich działalność, nie tylko z racji dożynek.
Pączek pączkowi nierówny. Swój sposób na ten obowiązkowy przysmak, związany z końcem karnawału, mają gospodynie w Tłuchowie.
Niewątpliwa perła na mapie kraju. Aby jednak ją odkryć, trzeba przebić się przez mur parawanów i chińskiego badziewia.