To Bóg pomógł posklejać rodzinę
Rodzinny dom pamięta jako miejsce, gdzie zawsze był alkohol, strach i niepewność. Nie brakowało też przemocy. Zmarnowane dzieciństwo było prostą drogą do tego, by zmarnować całe życie, szczególnie wówczas, gdy mając 12 lat, trafia się do domu dziecka. - Bóg jednak miał dla mnie inny plan - dawał świadectwo w czasie rekolekcji ewangelizacyjnych Robert.