Rodzi się dziecko! Radość, zadowolenie, spełnienie. I nowe oczekiwania, plany, marzenia… Kim będzie? Najlepiej, żeby było geniuszem! Z pewnością jest jedyne, niepowtarzalne, niezwykłe List, 12/2008
Zawsze chciała mieć dziecko. W ciągu dwóch tygodni została mamą. Po dwóch miesiącach miała już drugiego syna. To świetnie. Tylko imiona mają jakieś dziwne: Tedi i Nelson.
Tomasz Rafka już jako mały chłopiec marzył o tym, żeby zostać pisarzem. Ściągał książki z półki i gryzmolił po nich, wyobrażając sobie, że rozdaje autografy. Teraz jest już dorosłym człowiekiem, ale z wyobraźni nie wyrósł, dzięki czemu jego dziecięce marzenie mogło się spełnić.
O przedstawieniu apostołów Piotra i Pawła, specyfice ikony i o tym, czy można porównywać ją z obrazem w malarstwie zachodnim, mówi Katarzyna Kobuszewska, założycielka Pracowni Ikonograficznej w Płocku, w rozmowie z Agnieszką Małecką.
- Ikona zawsze zaprasza nas do uczestnictwa - mówi ikonopistka z Płocka.
Pragnę powiedzieć wszystkim, którym kiedykolwiek przeszło przez myśl, że chcieliby mieć więcej niż dwoje dzieci – nie bójcie się!
Jak utrzymać relację z synem? Jak sprawić, by córka przyjęła za swoje wartości, które są Tobie bliskie? Z upływem lat staje się to coraz trudniejsze. Są jednak na to metody.
Jego rodzice byli dealerami narkotyków. Gdy miał 13 lat ojczym podał mu narkotyki.
Nie podano jego imienia. Ani ile miał lat. Ani czy był częstym gościem w jego domu. Nie napisano, czy było chłopcem, czy dziewczynką. Napisano: „wziął dziecko”. Może dlatego, byśmy mogli oderwać się od szczegółów.