W lipcowo-sierpniowym numerze naszego miesięcznika ukazujemy niezwykłe historie dzielnych kobiet, które poświęciły swoje zdrowie i życie walce z okupantem, a następnie z systemem totalitarnym.
W Warszawie odbyła się inscenizacja bitwy pod Olszynką Grochowską sprzed 187 lat.
Niepełnosprawność nie była i nie jest przeszkodą, by kosztować życia. Jest natomiast szansą, by pokonać siebie i własne ograniczenia.
– Wstydu nie macie? Żerować na tragedii? I to młodzi ludzie! – beształa uczniów z Targówka pani w brązowym płaszczu. A oni mieli pokaleczone palce, bo flagi, z którymi przyszli przed Prezydencki Pałac, uszyli sami, w szkole.
– Jak Jezus mieć nadzieję, znaleźć prawdę i uratować człowieka – oto zadania nie tylko dla nauczycieli i wychowawców – przypomniał w sanktuarium Czarnej Madonny ks. Tadeusz Łebkowski.
To nie był to konkurs, a przepiękny koncert, niezwykła uczta duchowa i muzyczna.
Najpierw jest film, a potem trzeba wypełnić ankietę nawiązującą do jego treści. Efektem mają być lepsze relacje między małżonkami i dialog ułatwiający rozwiązywanie problemów.
Jeśli wydaje nam się, że do świętości potrzebne są niezwykłe okoliczności życia, to przykład Joanny Beretty Molli pokazuje, że jest wręcz przeciwnie.
W przasnyskim Zespole Szkół Powiatowych utworzyła się młoda grupa honorowych dawców – być może stanie się ona zaczynem powrotu do lokalnych bogatych tradycji związanych z tą szlachetną formą pomocy.
O ciekawym zjawisku, czy też pedagogicznym eksperymencie, donosi tygodnik „Polityka”.