Szlak Jakubowy to nie sama droga, to ludzie, którzy nim idą.
Do obchodów, które odbywały się pod koniec października, dołączył także Koszalin.
Camino, jak to się przyjęło, nigdy się nie kończy. Ta droga nieustannie kształtuje serca tysięcy ludzi.
Biuro Obsługi Pielgrzyma (Oficina de Acogida del Peregrino) przy katedrze w Santiago de Compostela zaczęło wydawać pątnikom nowy dokument o przebytym przez nich szlaku. Zawiera on o wiele więcej danych niż dotychczasowy i jest odpowiedzią na postulaty, które od lat otrzymywała kapituła katedralna.
Grupa kleryków oraz jeden przełożony zorganizowali pielgrzymkę fragmentem Pomorskiej Drogi św. Jakuba. Przeszli w sumie 80 km z Ostrowca Sławieńskiego do Góry Chełmskiej.
Sama radość na twarzach i w słowach. Dobrze, że są tacy ludzie w naszym społeczeństwie.
Napisali do nas pielgrzymi z Leszczyn, którzy maszerują szlakiem św. Jakuba do Santiago de Compostela.
36 rowerzystów z diecezji ruszyło z Le Puy w kierunku Santiago de Compostela.
W Chróścicach Edward Schiwek opowiadał o pielgrzymce do Santiago de Compostela.