Niezapomniany dzień
- Dobrze pamiętam tamtą chwilę, np. to, że mieliśmy w kościele problem z nagłośnieniem – wspomina rozpoczęcie nawiedzenia o. Bogdan Kołakowski, który w 1975 r. był prowincjałem zgromadzenia pasjonistów w Polsce. Dziś mieszka w przasnyskim klasztorze i chętnie dzieli się swoim wspomnieniem i świadectwem.