Za nami kolejna już "Noc biologów". Ten kto zdecydował się późną porą odwiedzić KUL i UMCS, nie pożałował. Można było przekonać się, jak fascynująca jest biologia.
A wszystkie one w specjalnym wydaniu. Biblijnym.
To, co często niewidoczne gołym okiem, można było zobaczyć, wybierając się na Noc Biologów, którą w Lublinie zorganizowały zarówno KUL, jak i UMCS.
Ludzkie rodzicielstwo zakorzenione jest w biologii, równocześnie zaś przewyższa ją.
Dyskusja, czy należy uczyć ekonomii czy religii, podobna jest do tej, czy myć nogi, czy jednak ręce.
Całą gamę robali, bakterii, roślin, zwierząt i reakcji chemicznych zachodzących dookoła nas można było zobaczyć z bliska podczas szóstej już lubelskiej Nocy Biologów.
Podczas ostatniego w tym roku akademickim spotkania z cyklu „Fides et Ratio” prof. Stanisław Cebrat tłumaczył genetyczne bariery dla skuteczności in vitro.
Wiedzieli państwo, że wraz z wiedzą o rozrodczości człowieka małolatom wciska się ofertę przemysłu gumowego i pigułkowego?
Nadchodzi Noc Biologów podczas której zarówno UMCS, jak i KUL otworzą swoje laboratoria by każdy mógł się przyjrzeć światu, którego gołym okiem nie widać.