Kościół przeprasza. I co dalej?
Ubolewamy i przepraszamy. Na te wypowiedziane wczoraj słowa episkopatu czekał
na pewno nie tylko ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który z akt IPN
dowiedział się, że wśród osób, jakie inwigilowały go w czasach "Solidarności",
byli także jego współbracia - kapłani - napisała w komentarzu do wczorajszego
oświadcznia biskupów Ewa K. Czaczkowska w Rzeczpospolitej.