Doskonale wiemy, jak wygląda targowisko, z którego dochodzi gwar ludzkich głosów, skupiających się na mniej lub bardziej udanych zakupach.
Mija drugi tydzień salezjańskich półkolonii dla dzieci. Wszędzie słychać gwar, śpiew, radosne okrzyki. Na 190 uczestników przypada 90 wolontariuszy.
Profesor Wojciech Kudyba został wyróżniony tytułem „Sądecki autor”, zaś „Słownik gwary Lachów Sądeckich” dr. Zenona Szewczyka został „Sądecką książką”.
Były wesołe piosenki, nostalgiczne wiersze, a Szczepcio i Tońcio przekomarzali się charakterystycznym bałakiem, czyli gwarą batiarów z lwowskich ulic.
Tradycyjnie wybrała pastuszków. To, co małe, słabe i nieszlachetnie urodzone. Mówiła gwarą o ziemniakach.
Konkursy dla dzieci, warsztaty dla poetów, słowniki. Gwara podhalańska ma się całkiem dobrze, pomimo że świat góralszczyzny ulega głębokim przeobrażeniom.
Kawiarenkę u wrocławskich kapucynów co 2–3 tygodnie wypełnia dziecięcy gwar, a między krzesłami i stołami plączą się różne zabawki.
Barwne stroje, taneczne piruety, gwara z różnych części świata, smakołyki regionalnych kuchni – to było autentyczne spotkanie z folklorem.
Zakładam gogle i przenoszę się do Wieczernika. Gwar, rozmowy, śmiech – spotkanie przyjaciół. Całkiem inaczej niż na obrazie.